Kto jest właścicielem domeny – jak go sprawdzić?

Chcąc stworzyć nową stronę WWW, należy do niej przypisać określoną domenę. Nie jest to proste, gdyż jej nazwa powinna być jak najbardziej „przyjazna” dla Internauty. Zdarza się i tak, że po długotrwałym namyśle dotyczącym nowej domeny, jest ona… zajęta przez poprzedniego użytkownika i właściciela. Ustalenie jego tożsamości nie jest łatwe, aczkolwiek jest niezbędne w procesie jej wykupu. Co ważne – to nie jedyna taka okoliczność. Jak zatem sprawdzić kto jest właścicielem domeny? Zacznijmy od początku…

Czym jest domena internetowa?

W dużym uproszczeniu jest to po prostu jej adres URL. W skład nazwy domeny wchodzi nazwa strony i przypisane do niej rozszerzenie, czyli np. popularne com lub pl. Niektóre z rozszerzeń – takie jak np. gov – są zarezerwowane wyłącznie dla instytucji rządowych.

Kto jest właścicielem domeny – sprawdzenie właściciela a RODO

W świetle obecnych przepisów, jednoznaczne ustalenie właściciela domeny może nie być łatwe. Wynika to z faktu, że są one objęte tajemnicą RODO. Oczywiście ma ona też swoje „granice”. Dane osobowe posiadacza domeny należą przede wszystkim do operatora i mogą zostać (w razie takiej potrzeby) udostępnione na wniosek sądu lub prokuratury.

Co ważne – zasada ta nie dotyczy przedsiębiorstw. W ich przypadku odszukanie właściciela domeny jest o wiele łatwiejsze, gdyż polskie przepisy nakazują pełną jawność takich podmiotów. Wracając jednak do osób fizycznych, każda z nich ma pełne prawo do zastrzeżenia własnej tożsamości. Jak zatem zdobyć informację na jej temat? W poniższym artykule znajduje się odpowiedź na to pytanie.

Wojna o domenę – dlaczego jest aż tak istotna?

Dobra domena internetowa, to – jak mówią spece od marketingu – połowa sukcesu strony WWW. Musi być ona chwytliwa, łatwa do zapamiętania i przede wszystkim… krótka. Spełniając te warunki, domena sama w sobie staje się narzędziem marketingowym. Dotyczy to zarówno tych podmiotów, które działają w sieci (np. sklepy internetowe), jak również podmiotów funkcjonujących standardowo, gdzie domena jest pewnego rodzaju ozdobnikiem i marketingowym dodatkiem.

Nie można też zapominać o wiarygodności serwisu. Uporządkowana, zwięzła i łatwa do zapamiętania domena, to gwarancja postrzegania wybranej marki jako w pełni profesjonalnej. Nic więc dziwnego, że nawet najlepiej zaplanowania domena, może być po prostu… zajęta. W tej sytuacji jej wykorzystanie jest oczywiście niemożliwe. W tej sytuacji kontakt z jej właścicielem pomógłby nam ją odkupić. Naturalnie nie tylko po to są nam potrzebne dane właściciela domeny. Czasem chcemy je pozyskać z czystej ciekawości, a czasem chcąc potwierdzić jej autentyczność i profesjonalizm. Poza tym dane te mogą się przydać np. w trakcie procesu reklamacyjnego, gdy właściciel sklepu internetowej po prostu nas oszukał.

Kto jest właścicielem domeny? Jak to sprawdzić?

Jak zatem odnaleźć właściciela wybranej domeny? Zwykle w takich przypadkach, należy zgłosić się do odpowiednich struktur rządowych. W naszym kraju całkiem sprawnie funkcjonuje Krajowy Rejestr Domen NASKa (nask.pl), który de facto jest nadzorowany przez Ministerstwo Cyfryzacji. Daje to pewność, że wszystkie dostępne w serwisie dane, są w pełni zaktualizowane. Baza ta zawiera listę wszystkich domen zarejestrowanych na terenie Polski, czyli adresów krajowych (.pl), funkcjonalnych (com.pl, info.pl itd.) i regionalnych (np. bialystok.pl). W bazie zaimplementowano również funkcjonalną wyszukiwarkę domen, która znajduje się pod tym (https://www.dns.pl/przegladarka) adresem.

Jak to działa? Wystarczy nazwę interesującej nas domeny wprowadzić do okna formularza, a następnie zatwierdzić stosownym przyciskiem (np. Zobacz WHOIS). Oczywiście jak na nowoczesny formularz przystało, trzeba też będzie potwierdzić, że nie jest się robotem. Po przejściu wszystkich powyższych kroków, serwis powinien wyświetlić wszystkie niezbędne informacje. Co ważne – dane te są aktualizowane z opóźnieniem maksymalnie 15 minut!

Lista informacji

Korzystając z wyszukiwarki, można uzyskać dane na temat:

• aktualnego stanu domeny (aktywna, nieaktywna),
• daty jej utworzenia,
• daty i treści ostatniej modyfikacji,
• końca obowiązującego ją okresu rozliczeniowego,
• nazwy serwerów DNS,
• Abonenta, będącego właścicielem domeny,
• firmy, w której domena jest zarejestrowana.

Pewną wadą tego systemu, jest ograniczenie jego działania wyłącznie do domen obsługiwanych przez NASK. Oznacza to, że – przynajmniej w teorii – posiadacze domen .eu mogą spać spokojnie. Na szczęście do czasu… Odpowiednikiem WHOIS dla domen z rozszerzeniem takich jak .ue, jest serwis https://eurid.eu/en/. Pełni od dokładnie taką samą rolę co WHOIS, ale swoim zasięgiem obejmuje znacznie większą liczbę domen.

Koniec problemów z .com?

NASK – choć jest narzędziem wszechstronnym – to jednak nie daje nam gwarancji, że znajdziemy w nim wszystkie interesujące nas informacje. Wręcz przeciwnie – dane właścicieli niektórych domen mogą nawet i tam być niedostępne. Ta sama zasada dotyczy wyszukiwarki „europejskiej”. Niektóre domeny są dla obydwu narzędzi nieosiągalne. Dlatego dane na temat ich posiadaczy, warto wyszukać w zbiorach globalnych. Taką wyszukiwarką jest np. globalna WHOIS (https://www.whois.com/whois), dzięki której można sprawdzić dane np. właściciela nazwy wikipedia.org.

Warto podkreślić, że wersja globalna wyszukiwarki, sprawdza wszystkie domeny, niezależnie od ich rozszerzenia. Pewnym wyjątkiem są tu serwisy oparte na domenach lokalnych. Za pomocą globalnego WHOIS można monitorować interesujące nas dane bez konieczności weryfikacji reCAPTCHA. Niestety wiąże się to z ograniczeniem dostępu do niektórych, bardzo istotnych informacji.

Kto jest właścicielem domeny? Kilka słów podsumowania

Dzięki wyszukiwarce danych dotyczących domen, można je w stosownym czasie odkupić od poprzedniego właściciela. Poza tym dane te obejmują również okres jej wygaśnięcia, a więc termin podpisania stosownej umowy z operatorem. Dzięki temu można odpowiednio wcześniej skontaktować się z jej posiadaczem i odkupić ją bez udziału pośredników. Żeby było jasne, dane dotyczące dostępnych domen można również znaleźć na specjalnych, internetowych giełdach. Ich cena jest wtedy z góry ustalona.